W najbliższą sobotę trasa na Hel może okazać się dla wczasowiczów drogą przez komunikacyjne piekło. Jej blokadę zapowiadają protestujący rybacy oraz rolnicy z AgroUnii.

REKLAMA

Protest zorganizowany przez AgroUnię / Karolina Bereza / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Karolina Bereza / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Piotr Szydłowski / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Piotr Szydłowski / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Karolina Bereza / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Karolina Bereza / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Karolina Bereza / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Karolina Bereza / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Piotr Szydłowski / RMF FM
Protest zorganizowany przez AgroUnię / Piotr Szydłowski / RMF FM

W sobotę będziemy na Helu, razem z rybakami, z którymi się łączymy i solidaryzujemy - zapowiada lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Jak zapowiada, blokada ma ruszyć o godzinie 9 i potrwać do godziny 16. Ma rozpocząć się we Władysławowie.

W sezonie trasa na Hel korkuje się bez protestów. Wystarczą rzesze turystów jadących nad morze. Jeżeli w sobotę rzeczywiście dojdzie do blokady, oznaczać to będzie wielokilometrowe korki.

We wtorek ponad 150 ciągników i maszyn rolniczych blokowało drogę krajową nr 91, łączącą się z krajową "12" i trasą S8 koło Srocka w Łódzkiem. Przez kilka godzin protestowali tam rolnicy z AgroUnii.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Protest zorganizowany przez AgroUnię

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Michał Kołodziejczak: Ignorują nas, olewają, to jest zawsze koniec rządu