Kolejki jak za czasów PRL ustawiły się w Bydgoszczy. W jednym miejscu zgromadzono lodówki, telewizory i kuchenki z 47 placówek handlowych z całej Polski.
REKLAMA
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Z klientami przed sklepem w Bydgoszczy rozmawiał reporter RMF FM Tomasz Fenske
Żeby uniknąć zamieszania, ochrona wpuszczała dziś klientów grupami po 10 osób. Dochód ze sprzedanych towarów przeznaczony będzie na spłatę zadłużenia spółki i zaległe pensje dla pracowników "Domaru".