Co mówią o nas nasze śmieci? Wszystko! Do takiego wniosku doszli socjologowie z Uniwersytetu Wrocławskiego, którzy przebrnęli przez kilkaset worków odpadów, wyrzuconych na wrocławskie wysypisko śmieci.

REKLAMA

Gdyby oszuści chcieli okraść wrocławian, nie mieliby z tym najmniejszego problemu - wszelkie skrywane na co dzień tajemnice odkryjemy w śmieciach.

Najczęściej znajdowaliśmy różne rachunki, rankingi najlepszych klientów, różne dokumenty o pracownikach, w tym ich zarobki czy listy. I we wszystkich dokumentach znajdowały się takie dane, jak imię i nazwisko, adres zamieszkania, PESEL, czasami NIP - mówi RMF socjolog Anna Macyszyn.

A jeśli ktoś zdobędzie takie dokumenty, może „ukraść” naszą tożsamość i sprowadzić na nas nie lada kłopoty. Takie sytuacje zdarzają się często w Stanach Zjednoczonych.

Nie wystarczy starego rachunku czy wyciągu z konta przedrzeć na cztery części i wyrzucić do śmieci - takie „puzlle” bez problemu złoży 3-latek, a co dopiero profesjonalista.

Wszystkie ważne dokumenty, które zawierają jakiekolwiek nasze dane trzeba zniszczyć tak, by mieć pewność, że nikt nie zrobi z nich użytku.