Policja ostrzega przed fałszywymi pracownikami firm energetycznych. Oszuści wyłudzają pieniądze od mieszkańców Podkarpacia.

REKLAMA

Fałszywi inkasenci pojawiają się w domach i mieszkaniach pod pretekstem sprawdzenia liczników energii. Po krótkiej rozmowie pytają, dlaczego zalegamy z opłatami. Jeśli trafią na osobę, która przyzna się, że ma dług, straszą, że odetną prąd i żądają natychmiastowej zapłaty w gotówce. Wiele osób daje się na to nabrać, płaci nawet po kilkaset złotych.

Aby nie dać się oszukać, warto pamiętać, że firmy sprzedające energię upominając się o dług, wysyłają do nas listy lub maile, ale nigdy swych pracowników.

(mal)