To nie sąd, ale starosta ma decydować, do jakiej formy pieczy zastępczej trafi dziecko; sędzia orzekał będzie, czy dziecko opuści biologiczną rodzinę - to najważniejsza zmiana, którą wprowadzić ma nowelizacja ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.
Poselski projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej został przygotowany przez posłów PO i PSL, m.in. przez wiceprzewodniczącą sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny Magdalenę Kochan (PO). W pracach nad projektem uczestniczyło również Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Projekt wprowadza kilkadziesiąt zmian, które mają poprawić funkcjonowanie systemu wprowadzonego w 2012 r.
Najważniejszą zmianą jest rezygnacja z udziału sądu w wyborze formy pieczy zastępczej, w której dziecko zostanie umieszczone. Dotychczas sąd wydając postanowienie o umieszczeniu dziecka w pieczy zastępczej, określał, czy dziecko zostanie umieszczone w rodzinnej czy w instytucjonalnej placówce. Projekt zakłada, że sąd będzie jedynie umieszczał dziecko w pieczy zastępczej, natomiast obowiązek skierowania go do odpowiedniej jej formy spoczywać będzie na staroście; on będzie kierował dziecko do konkretnej rodziny zastępczej, rodzinnego domu dziecka czy placówki opiekuńczo-wychowawczej. Starosta będzie miał obowiązek poinformowania sądu o tym, dokąd skierował dziecko.
Wzmocniony ma zostać nadzór nad rodzinną pieczą zastępczą. Teraz przepisy przewidują nadzór wojewody jedynie nad działalnością placówek opiekuńczo-wychowawczych, natomiast zadania dotyczące wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej wojewoda może tylko monitorować. Zdaniem autorów projektu rozwiązanie to jest niewystarczające, co pokazały m.in. przypadki nieprawidłowości w zakresie organizacji systemu pieczy zastępczej. Proponują, aby wojewoda sprawował kontrolę nad realizacją zadań z zakresu wspierania rodziny, pieczy zastępczej, usamodzielnień pełnoletnich wychowanków i adopcji, a także nad tym, czy pracownicy jednostek, które się tym zajmują, mają właściwe kwalifikacje. Oznacza to, że wojewoda będzie mógł sprawować kontrolę np. nad placówkami wsparcia dziennego, placówkami opiekuńczo-wychowawczymi, ośrodkami preadopcyjnymi, powiatowymi centrami pomocy rodzinie, a także organizatorami rodzinnej pieczy zastępczej.
MPiPS zapowiedziało, że zaproponuje poprawkę, która przewiduje, że zakłady opiekuńczo-lecznicze, zajmujące się dziećmi porzuconymi przez rodziców, otrzymają wsparcie finansowe w wysokości 1688 zł miesięcznie na jednego podopiecznego. Chodzi o to, by dzieci, którymi w dalszym ciągu opiekują się rodzice, nie straciły miejsca w ośrodkach.