„Tak dla Polski" - to oficjalne hasło przedreferendalnej kampanii prezydenta. Aleksander Kwaśniewski swą kampanię rozpoczął od spotkania z przedstawicielami mediów lokalnych w Pałacu Prezydenckim. Jutro rusza w teren: na początek wizyta w Płocku.

REKLAMA

To, co Polska osiągnęła na drodze do Unii Europejskiej, jest wspólnym dziełem wszystkich polskich parlamentów, prezydentów i rządów od 1989 roku - ocenił unijny komisarz Guenter Verheugen po spotkaniu z marszałkiem Sejmu Markiem Borowskim i szefami klubów parlamentarnych.

A jaki jest stosunek Polaków do członkostwa Polski w Unii Europejskiej? Ośrodek Badań Wyborczych prognozuje, że w referendum większość Polaków 51 procent - zagłosuje przeciwko wejściu naszego kraju do UE. Według OBOP-u 71 procent osób, które deklarują udział w referendum europejskim, zamierza poprzeć integrację z Unią.

Referendum unijne odbędzie się 7 i 8 czerwca. To pierwsze dwudniowe referendum w Polsce. Czy w jego trakcie będzie można podawać dane o frekwencji? Opinie co do tego są podzielone. Większość polityków uważa, że nie powinno się utajniać tych danych, bo wprawdzie to frekwencja zdecyduje o tym, czy referendum będzie wiążące, ale nie przesądzi o jego wyniku.

Doktor Andrzej Kulig z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego uważa jednak, że danych o frekwencji ujawniać się nie powinno:

Z doktorem Andrzejem Kuligiem rozmawiał reporter RMF Marek Balawajder.

foto Archiwum RMF

09:15