Poznańska prokuratura umorzyła śledztwo ws. znieważenia Franciszka przez dyrektorkę Teatru Ósmego Dnia w Poznaniu. Ewa Wójcik po wyborze papieża, napisała na jednym z portali społecznościowych: "No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży".
Według śledczych nie doszło do popełnienia przestępstwa, które może być ścigane z urzędu. Prokuratura uznała, że choć wpis miał charakter ewidentnie znieważający, to nie miał charakteru publicznego.
Prokuratura zajęła się sprawą po doniesieniu m.in. posła Solidarnej Polski z Poznania Tomasza Górskiego. Wypowiedź miała charakter ewidentnie znieważający, czyn ten ma jednak charakter prywatno-skargowy. Pokrzywdzony nie dochodził swoich praw, zaś zainteresowane osoby trzecie mogą wystąpić do sądu z prywatnym aktem oskarżenia - tłumaczy prokurator Jacek Derda z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Śledczy zwrócili się w tej sprawie o pomoc prawną do USA, bo Facebook znajduje się pod amerykańską jurysdykcją. Strona amerykańska odmówiła odpowiedzi na zapytania prawne powołując się na 1. poprawkę do Konstytucji, dotyczącą wolności słowa. Nie byliśmy w stanie sami zweryfikować tego wpisu, on został szybko usunięty - tłumaczy prokurator Derda.
Ewa Wójciak twierdzi, że decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa w jej sprawie nie była dla niej oczywista. Po ostatnich wydarzeniach w Polsce związanych z odwoływaniem przedstawień, dochodzeniem obrazy uczuć religijnych, można było spodziewać się każdej decyzji prokuratury. Byłam nastawiona na każde rozwiązanie - powiedziała. Po wszczęciu śledztwa mówiła, że papież Franciszek jako kardynał był zamieszany w okrutną historię "brudnej wojny" w Argentynie, w której życie straciło 30 tys. ludzi. Dziś podkreśliła, że zdania nie zmieniła.Uważam go za człowieka winnego tego, co się tam działo. Nie mam żadnych wątpliwości, jak oceniać ten autorytet Kościoła; zamieszczając wpis uważałam, że wyrażam swoją prywatną opinię do przyjaciół. W rozmowie z dziennikarzem nie użyję tego (zamieszczonego we wpisie) słowa, ale nie uważam obecnego papieża godnego tego stanowiska, które piastuje - podkreśliła.