UE potępia naloty USA na siły koalicji walczącej z Państwem Islamskim (IS) w Iraku i jest zaniepokojona atakiem na ambasadę USA w Bagdadzie - oświadczył we wtorek rzecznik Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych Peter Stano.

REKLAMA

"UE potępia ataki na walczące siły koalicji walczącej z Państwem Islamskim w Iraku. Składamy kondolencje rodzinom ofiar i rządom Iraku i USA. UE będzie w dalszym ciągu wspierać reformy w Iraku oraz dążenie jego obywateli do pokoju i dobrobytu. UE jest również zaniepokojona atakiem i szturmem na ambasadę USA w Bagdadzie. Władze w Iraku mają obowiązek chronić misje dyplomatyczne" - napisał na Twitterze Stano.

1/2 The EU condemns attacks against Coalition forces fighting #Daesh in Iraq We express our condolences to families of victims & govts of Iraq & US. EU will continue to support reforms in Iraq & its people's desire for peace & prosperity. #

ExtSpoxEUDecember 31, 2019

Kilkaset osób zebrało się we wtorek przed budynkiem ambasady USA w Bagdadzie w proteście przeciw amerykańskim nalotom na cele związane z szyicką milicją Kataib Hezbollah. Demonstranci, z których część miała na sobie mundury milicji, wyłamali jedną z bram placówki i wtargnęli na jej teren.

W niedzielę Pentagon poinformował, że amerykańskie siły powietrzne przeprowadziły naloty na związane z Kataib Hezbollah cele w Iraku i w Syrii, w których zginęło co najmniej 25 osób, a 55 zostało rannych. USA uważają, że Kataib Hezbollah stoi między innymi za piątkowym atakiem rakietowym na bazę wojskową w pobliżu miasta Kirkuk na północy Iraku. Zginął w nim cywilny pracownik amerykańskiej misji wojskowej, a sześć osób zostało rannych.

Iracki Kataib Hezbollah - działający niezależnie od libańskiej grupy Hezbollah - wchodzi w skład Ludowych Sił Mobilizacyjnych, czyli wspieranej przez Iran szyickiej koalicji formacji milicyjnych. Zadaniem koalicji jest walka z dżihadystami.

Prezydent USA Donald Trump stwierdził we wtorek, że za atakiem na amerykańską ambasadę w Bagdadzie stoi Iran.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Demonstranci zaatakowali ambasadę USA w Bagdadzie. Placówka ewakuowana