Policjanci z Legnicy zatrzymali 34-latkę, która mając ponad 4,5 promila alkoholu w organizmie prowadziła samochód. Legniczanka uderzyła w zaparkowane auto i odjechała z miejsca kolizji.

REKLAMA

34-latka w poniedziałek wieczorem na jednej z ulic Legnicy uderzyła w zaparkowany samochód, a potem odjechała z miejsca. Całą sytuację widział inny kierowca. Pojechał za kobietą, równocześnie wzywając policję. Według niego kierująca mogła być pod wpływem alkoholu.

Wkrótce 34-letnia legniczanka została zatrzymana przez funkcjonariuszy. Badanie alkomatem wykazało u niej ponad 4,5 promila, co jest niechlubnym rekordem tego regionu - poinformował Krzysztof Oleniacz, p.o. rzecznika Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.

Za prowadzenie pod wpływem alkoholu kobiecie grozi do dwóch lat więzienia. Odpowie również za uszkodzenie samochodu.