​Samolot wykonujący akrobacje nad Wisłą w Płocku wpadł do wody - informujecie nas na Gorącą Linię RMF FM. Udało się wyłowić część maszyny i pilota. Niestety, mężczyzna nie żyje.

REKLAMA

Do wypadku doszło podczas VII Płockiego Pikniku Lotniczego. Był to szósty pokaz tego dnia. Samolot Jak-52 podczas manewru "korkociąg" wpadł do Wisły.

Po prostu leciał, zrobił jakąś akrobację i wpadł do wody. Dokładniej nie mogę opisać, bo to tak szybko się działo, że to ciężko opisać - powiedział nam słuchacz Kamil, który zadzwonił na Gorącą Linię RMF FM.

Film udostępnił portal PetroNews.pl:

Nurkom i strażakom bardzo szybko udało się zlokalizować samolot pod wodą. Znajdował się 3 metry pod powierzchnią. Nurkowie musieli obrócić maszynę, bo leżała na dnie kołami do góry.

Strażacy i służby ratunkowe wydobyły na brzeg większą część wraku rozbitego samolotu. Niestety, lekarze stwierdzili zgon pilota.

Pilot to 60-letni mężczyzna z Niemiec.

Na miejsce wypadku przybyli także przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Ekspert: Ewidentnie przeszarżował

Wydaje mi się, że zostało złamanych co najmniej kilka reżimów lotniczych. Po pierwsze, pilot wykonał na tym samolocie o wiele za dużo tak zwanych zwitek korkociągu. Konstrukcyjnie Jak-52 jest przystosowany do tego, żeby wykonać na nim do 4 zwitek korkociągu, tutaj albo tej wiedzy zabrakło, albo w tym momencie tej wiedzy zabrakło. Pilot wykonał 9 zwitek, przynajmniej o połowę za dużo. To się nie mogło udać. Dla mnie ewidentnie przeszarżował, ale przyczyny tej szarży nie są mi znane, mogła to być niedyspozycja fizyczna czy przeciążenie - mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM ekspert lotniczy Tomasz Białoszewski.

Pokazy na Pikniku Lotniczym zostały wstrzymane. Organizatorzy postanowili, że w niedzielę pokazy będą kontynuowane według wcześniej ustalonego planu.

8 lat temu, niemal w tym samym miejscu, doszło do podobnej katastrofy. Podczas akrobacji zginął Marek Szufa.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.