REKLAMA

Dlaczego nie - pomyśleli Czesi - i proponują wszystkim chętnym zwiedzanie kontrowersyjnej elektrowni atomowej w Temelinie. Przede wszystkim Austriakom, którzy mają ją zaraz za swoją północną granicą.

Temelin można zwiedzać jako osobną atrakcję albo w „pakiecie” wraz z zamkiem Hluboka w południowych Czechach bądź z browarem w Budziejowicach, gdzie ważą słynne piwo Budweiser.

Wycieczka nic nie kosztuje, a jak zbierze się grupa 15-20 osób Czesi są gotowi podstawić nawet autobus. Niejasne jest tylko, kto finansuje całą imprezę. Austriacy podejrzewają o to koncern CzEZ, właściciela elektrowni.

21:15