Kolejny incydent, który może pogorszyć stosunki Tajwanu z Chinami. Władze w stolicy Tajwanu - Tajpej - zatrzymały chiński statek, twierdząc, że jego załoga szpiegowała na rzecz Pekinu.

REKLAMA

Chińscy marynarze utrzymywali, że są rybakami. Nie potrafili jednak wytłumaczyć, dlaczego zamiast sprzętu rybackiego mieli na pokładzie kamery noktowizyjne i mapy Tajwanu. Na statku znaleziono też filmy, przedstawiające koszary i inne obiekty wojskowe - twierdzi wydawany w Tajpej dziennik "China Times". Ministerstwo Obrony nie potwierdziło tych doniesień.

Stosunki między Tajpej i Pekinem ostatnio pogorszyły się, gdyż nowy prezydent wyspy zdecydowanie opowiada się za utrzymaniem niepodległości. Chińscy komuniści zagrozili "poważnymi konsekwencjami", jeżeli Tajwan szybko nie zaakceptuje "polityki jednych Chin" - czyli de facto nie zgodzi się na powrót wyspy pod rządy Państwa Środka.

Wiadomości RMF FM 09:45