Poruszający dokument pt. "Tylko nie mów nikomu" miał w sobotę premierę na oficjalnym profilu Tomasza Sekielskiego na kanale YouTube. W filmie zostały przedstawione przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne. Głos w sprawie zabrał prymas Polski abp Wojciech Polak.

REKLAMA

W dwugodzinnym dokumencie Sekielskiego znalazły się m.in. wywiady z ofiarami księży, zapis konfrontacji ofiar i księży, rozmowy z psychologiem i prawnikami.

Kamera towarzyszy bohaterom w podróżach do miejsc, w których - jak opisują - dochodziło do molestowania.

Jak mówił Tomasz Sekielski w programie Onet Rano, pomysł stworzenia dokumentu narodził się kilka lat temu, kiedy "widział płaczących dorosłych ludzi, których życie było zburzone". Dziennikarz podkreśla, że jego film nie jest "antyreligijny" i rozmawia z ofiarami, by inni ludzie żyjący z poczuciem krzywdy też się ujawnili i "walczyli o swoje prawa i prawdę".


Prymas o filmie Sekielskiego: Przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła

Dokument spotkał się z reakcją prymasa Polski. Zaznaczył, że jest głęboko poruszony tym, co zobaczył w filmie.

Jestem głęboko poruszony tym, co zobaczyłem w filmie Pana Tomasza Sekielskiego - napisał w oświadczeniu przesłanym PAP abp Wojciech Polak. Ogromne cierpienie osób skrzywdzonych budzi ból i wstyd. W tym momencie przed oczami mam także dramat osób pokrzywdzonych, z którymi spotkałem się osobiście. Dziękuję wszystkim, którzy mają odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu. Przepraszam za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła - dodał prymas.

Abp Polak dodał, że jako delegat Episkopatu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży zrobi wszystko co w jego mocy, aby pomóc osobom pokrzywdzonym.
Ujawnione informacje pokazują jak bardzo potrzebne są przepisy najnowszego dokumentu papieża Franciszka Motu Proprio "Vos estis lux mundi". Trzeba wyjaśnić wszystkie sprawy. Nikt w Kościele nie może uchylać się od odpowiedzialności - stwierdził. Musimy chronić dzieci i młodzież. Dla Kościoła nie ma innej drogi - podkreślił prymas Polski.

Abp Gądecki: Pragnę podziękować za film pana Sekielskiego

Oświadczenie po premierze dokumentu wydał także przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki.

Jestem przekonany, że także ten film przyczyni się do jeszcze dokładniejszego przestrzegania wytycznych dotyczących ochrony dzieci i młodzieży w Kościele, jak i do wprowadzenia w życie zasad prewencji w każdej diecezji przez wszystkich księży biskupów oraz do przestrzegania przedwczoraj ogłoszonego motu proprio papieża Franciszka - ocenił. Zaznaczył również: W imieniu całej Konferencji Episkopatu pragnę jak najmocniej przeprosić wszystkie osoby pokrzywdzone. Zdaję sobie sprawę z tego, że nic nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakich doznali.

Zdaniem przewodniczącego KEP "ten film przyczyni się do jeszcze surowszego potępienia przestępstwa pedofilii, na które nie może być miejsca w Kościele". Niektóre sprawy ukazane w filmie były już znane, inne nieznane. Te znane trzeba raz jeszcze dokładnie przeanalizować, w przypadku nieznanych należy rozpocząć procesy tak, aby dobro pokrzywdzonych było chronione przede wszystkim i nade wszystko - podkreślił przewodniczący Episkopatu Polski.