Dopiero po 1:00 w nocy udało się dogasić pożar poddasza kamienicy w centrum Szczecina. Spłonęło ono doszczętnie. Z objętego ogniem budynku oraz sąsiednich kamienic ewakuowano kilkadziesiąt osób.

REKLAMA

/ Marcin Bielecki / PAP
/ Marcin Bielecki / PAP
/ Marcin Bielecki / PAP
/ Marcin Bielecki / PAP
/ Marcin Bielecki / PAP
/ Marcin Bielecki / PAP
/ Marcin Bielecki / PAP

Nikt tej nocy nie mógł wrócić do mieszkań. Dotyczy to zarówno lokatorów ze spalonej kamienicy, jak i dwóch sąsiednich ewakuowanych budynków. Na ich powrót nie zgodził się nadzór budowlany, bo jego inspektorzy nie skończyli jeszcze oceniać skali zniszczeń spowodowanych przez trudny do ugaszenia ogień.

Strażacy mieli problem ze zlokalizowaniem zarzewia ognia, przez bardzo duże zadymienie. Dopóki nie zapadnie decyzja o powrocie mieszkańców do domów, mają oni zapewnione miejsca w hotelach.

Ogień wybuchł na poddaszu budynku w centrum Szczecina przed godz. 20. Z pożarem walczyło 17 zastępów straży, ewakuowano około 80 osób - mieszkańców kamienicy, a także, prewencyjnie, mieszkańców sąsiedniego budynku. W związku z pożarem powołano sztab kryzysowy.

Straacy nadal walcz z poarem poddasza w centrum Szczecin. Ogie udao si opanowa, ale jeszcze nie ugasi. Zarzewie jest w trudno dostpnym miejscu. Nie wiadomo kiedy i czy mieszkacy wrc do domw @RMF24pl pic.twitter.com/kB5FhrBIch

aneta_l1 padziernika 2018


(j.)