Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko sprawcy ataku w szkole w Brześciu Kujawskim. 19-letni Marek N. w maju 2019 r. strzelał do uczniów i woźnej, zdetonował także kilka ładunków wybuchowych. Mężczyźnie grozi dożywotnie pozbawienie wolności.

REKLAMA

Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku skierował akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu Markowi N., który 27 maja 2019 r. dokonał eksplozji materiałów wybuchowych na terenie Szkoły Podstawowej Nr 1 w Brześciu Kujawskim.

"Prokurator zarzucił mu sprowadzenie zdarzenia mającego postać eksplozji przy użyciu uprzednio skonstruowanych przez niego urządzeń wybuchowych w celu pozbawienia życia 17 uczniów oraz nauczyciela. Ponadto zarzuty aktu oskarżenia dotyczą usiłowania zabójstwa dwóch osób poprzez oddanie do nich strzałów z rewolweru czarnoprochowego. W następstwie zdarzenia uszkodzeń ciała zagrażających życiu doznała uczennica oraz pracownica szkoły" - podała Prokuratura Krajowa.

Jak wyglądał atak?

Ustalono, że Marek N. przyjechał pod szkołę na rowerze, miał przy sobie noże, ładunki wybuchowe i rewolwer. Niezauważony wszedł na drugie piętro budynku, gdzie znajdowały się sale lekcyjne. "Podszedł do pomieszczenia jednej z klas, w której poza nauczycielem przebywało siedemnaścioro uczniów. Nie wchodząc do środka, zainicjował eksplozję największego ładunku wybuchowego, podpalając lont petardy, po czym wrzucił ładunek do wnętrza pomieszczenia. Ładunek uderzył w głowę jedną z uczennic, a następnie upadł pomiędzy ławki, gdzie nastąpiła eksplozja" - przekazała prokuratura.

Po eksplozji Marek N. oddał trzy strzały z rewolweru w kierunku osób uciekających z sali lekcyjnej. Dwa pociski ugodziły 11-letnią dziewczynkę, która utykając, wspólnie z innymi uczniami uciekła schodami na parter budynku szkolnego. Wtedy 18-letni wówczas sprawca zdetonował następny ładunek na terenie szkoły, a kolejny wyrzucił przez okno na chodnik pomiędzy budynkiem a boiskiem. "W tym przypadku doszło do eksplozji petardy, natomiast nie nastąpiło zamierzone przez oskarżonego rozerwania pojemnika z gazem" - podała PK. Sprawca oddał też trzy strzały z rewolweru w kierunku woźnej, która próbowała interweniować, słysząc krzyki uczniów. Jeden z pocisków trafił kobietę. Marek N. został zatrzymany przez szkolenego woźnego po tym, jak na jego polecenie położył się na podłodze.

Kim jest Marek N.?

Marek N. w latach 2015-2017 uczył się w gimnazjum, które mieściło się w budynku szkoły podstawowej w Brześciu Kujawskim. Według śledczych, miał wykazywać zainteresowanie "tematyką związaną z zamachami o charakterze terrorystycznym w szkołach, bronią palną w tym czarnoprochową, materiałami wybuchowymi oraz szeroko pojętą przemocą". Według ustaleń prokuratury, Marek N. planował zamach, a rewolwer i inne przedmioty, które uznał jako niezbędne do zrealizowania zamachu, nabył kilka tygodni przed zdarzeniem.

"Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych przestępstw. Złożył obszerne wyjaśnienia, które korelują z ustalonym stanem faktycznym" - podała PK.

Marek N. leczył się w przeszłości psychiatrycznie. Z opinii biegłych wynika, iż był poczytalny i może odpowiadać za zarzucane mu przestępstwa przed sądem. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.