Kobieta, której pies tydzień temu pogryzł nastolatkę w Chorzowie, stanie przed sądem grodzkim. Wniosek w tej sprawie przygotowuje już tamtejsza policja. Ustalono, że pies -chociaż był na smyczy -nie miał kagańca i minął też termin ważności badań weterynaryjnych zwierzęcia. Zaraz po wypadku pies został zbadany. Na szczęście weterynarz na stwierdził wścieklizny.
Stanie przed sądem, bo jej pies pogryzł dziecko
Marcin Buczek
Polska
Środa, 8 grudnia 2010 (11:15)
REKLAMA
Reporter z województwa śląskiego. Jego dziennikarskie początki to radio studenckie i praca w lokalnych gazetach. W RMF FM nieprzerwanie od 1993 r. W regionie najchętniej pyta o sprawy społeczne, ale na rozmowy umawia się też z prokuratorami, policjantami, naukowcami, lekarzami czy politykami. Istotne jest by temat był ważny dla mieszkańców. Lubi też odwiedzać miejsca, gdzie dzieją się mniej lub bardziej ważne wydarzenia kulturalne. Wolny czas poświęca na sport, muzykę i książki.
Zobacz więcej