Stadnina koni arabskich w Michałowie próbuje odrobić straty po ogromnej klapie aukcji Pride of Poland i wyprzedaje cenne zwierzęta – dowiedział się reporter RMF FM Paweł Balinowski. Na 7 października stadnina rozpisała przetarg. Lista 22 wystawionych w nim koni budzi spore kontrowersje.

REKLAMA

Na liście znalazło się m.in. 5 źrebnych klaczy, które noszą potomstwo wybitnych polskich ogierów, m.in. Eksterna i Equatora. Źrebięta, gdy już się urodzą, mogą być wiele warte, a mają zostać sprzedane razem z matkami.

Nijak to się ma do wcześniejszych zapowiedzi choćby ministra Krzysztofa Jurgiela. Twierdził, że zachowanie rodzimych zasobów genetycznych - a więc polskich linii koni - jest ważniejsze niż przychody.

Według ekspertów, z którymi rozmawiał reporter RMF FM, zamiast tego mamy do czynienia z próbą reperowania budżetu stadnin po nieudanej finansowo aukcji Pride of Poland. Z 25 wystawionych koni sprzedało się tylko 6. Kupcy zapłacili zaledwie 410 tysięcy euro, co jest najgorszym wynikiem od wielu lat.

(mpw)