​Prokuratura Rejonowa w Chełmnie (woj. kujawsko-pomorskie) przedstawiła 56-letniemu Zbigniewowi W. zarzut usiłowania zabójstwa pięciu osób przez celowe wjechanie i potrącenie ich na chodniku - poinformował zastępca prokuratora rejonowego Mateusz Wiśniewski. W niedzielę po południu sąd zdecydował o 2-miesięcznym tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.

REKLAMA

Mężczyzna, który 11 lipca potrącił pięć osób w Chełmnie, usłyszał zarzut. Prokuratura przyjęła, że podejrzany działał w celu spowodowania uszczerbku na zdrowiu, to jest ciężkich obrażeń ciała u dwóch małoletnich dziewczynek, lżejszych obrażeń u trzech innych osób - dziecka, kobiety i mężczyzny.

W niedzielę po południu Sąd Rejonowy w Chełmnie zdecydował o 2-miesięcznym tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.

Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia, ale prokuratura ze względu na dobro postępowania na obecnym etapie nie informuje o ich treści. Prokurator Wiśniewski zaznaczył, że motyw działania podejrzanego nie jest znany.

W trakcie śledztwa będą wyjaśniane m.in. kwestie dotyczące stanu psychicznego 56-latka i ewentualnego jego wcześniejszego leczenia się.

Za zarzucane podejrzanemu czyny grozi kara od 15 lat więzienia do dożywocia.

Tragedia w Chełmnie. Wjeżdżał samochodem w ludzi

Do tragedii doszło 11 lipca około godz. 14:40 w okolicach rynku w Chełmnie. 56-letni mężczyzna wjechał w ul. Rynek, gdzie - jadąc pod prąd chodnikiem - potrącił trzy osoby - 40-latka, który nie odniósł obrażeń oraz kobietę wraz z dzieckiem, których przewieziono do szpitala na badania.

Następnie wjechał w ul. Hallera, również pod prąd, gdzie potrącił kolejne trzy osoby - 45-latkę wraz z dwiema córkami w wieku 11 i 13 lat. Kobieta nie odniosła obrażeń. 11-latka została przewieziona karetką do szpitala, 13-latkę natomiast przetransportowano śmigłowcem LPR. 56-latek był trzeźwy, badanie pod kątem narkotyków nie wykazało obecności zakazanych substancji w organizmie.