Policja i straż pożarna wyjaśniają przyczyny pożaru supermarketu na poznańskim osiedlu Winiary. Ogień pojawił wewnątrz sklepu, który wówczas był już zamknięty. Na razie nie wiadomo, czy było to podpalenie.

REKLAMA

W akcji uczestniczyło piętnaście zastępów strażaków. Ich pracę utrudniał bardzo gęsty dym - obiekt zbudowano bowiem z tzw. płyty obornickiej, która zawiera łatwopalną piankę poliuretanową.

Obiekt nie nadaje się już do użytku; ogień strawił niemal cały budynek.