Po raz kolejny zostanie przedłużone śledztwo w sprawie peronu we Włoszczowie - ustalił reporter RMF FM, Paweł Świąder. Prokuratorzy przesłuchali już wszystkich świadków, w tym pod koniec października ministra transportu Jerzego Polaczka. Teraz śledczy czekają już tylko na ekspertyzę, która ma określić celowość i opłacalność inwestycji.

REKLAMA

Śledztwo ma wyjaśnić, czy realizacja inwestycji we Włoszczowie naraziła na straty spółki PKP, PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP InterCity. Śledczy mają także sprawdzić ekonomiczne uzasadnienie budowy dworca we Włoszczowie i zatrzymywania tam pociągów pędzących Centralną Magistralą Kolejową.

Przystanek we Włoszczowie kosztował PKP prawie trzy miliony złotych. To jedyna stacja, na której zatrzymują się ekspresy, kursujące na trasie z Warszawy do Krakowa.