Wyciek niebezpiecznych chemikaliów w Myszkowie w Śląskiem. Jak informuje dziennikarz RMF FM Marcin Buczek, jedna osoba jest poparzona. Na miejscu trwa akcja strażaków.

REKLAMA

Mężczyzna ma poparzoną twarz. Najpierw pomocy udzielono mu na miejscu, a potem do szpitala zabrał go śmigłowiec.

Do wycieku chemikaliów doszło w zakładzie, gdzie produkuje się piankę służąca do wypełniania m.in. meblowej tapicerki. Zaraz po wypadku ewakuowano 17 osób.

Do wycieku doszło, gdy z cysterny do specjalnego zbiornika przetłaczano środek chemiczny, wykorzystywany do produkcji pianki. W sumie do specjalnej wanny, z węża łączącego cysternę ze zbiornikiem, wyciekło około 50 kg tego środka.

Skutki wycieku na miejscu likwidują strażacy z plutonu chemicznego z Częstochowy. Na szczęście nie doszło do skażenia terenu.

(ph)