Sejm skierował projektu ustawy o działaniach antyterrorystycznych do komisji administracji i spraw wewnętrznych. Wcześniej posłowie nie zgodzili się na odrzucenie go w pierwszym czytaniu, o co wnioskowały PO i Nowoczesna.

REKLAMA

Za odrzuceniem projektu głosowało 166 posłów. Przeciwnych było 254, a od głosu wstrzymało się 9.

Sejm zdecydował nie kierować projektu do komisji cyfryzacji - za skierowanie opowiedziało się jedynie 75 posłów, 354 było przeciw a dwóch posłów wstrzymało się od głosu. Opinie na temat projektu dla komisji spraw wewnętrznych wydadzą też komisji obrony narodowej i ds. służb - zdecydował Sejm.

Sekretarz stanu: PO-PSL też próbowało stworzyć ustawę antyterrorystyczną. "Tylko nie potrafiliście"

Tuż przed głosowanie nad skierowanie projektu do komisji cyfryzacji Tomasz Szymański (PO) pytał kto jest prawdziwym adresatem projektowanej ustawy.

Na kilka tygodni przed rozpoczęciem tak ważnego wydarzenia o charakterze międzynarodowym jakim są Światowe Dni Młodzieży, można co najwyżej zarezerwować sobie bilet do Krakowa albo też, szanowni państwo, przygotować się duchowo do spotkania z papieżem Franciszkiem. Jednak w żaden sposób nie jesteśmy w stanie przygotować w sposób prawidłowy, skuteczny, ustawy, która ma zadanie zabezpieczyć, zagwarantować bezpieczeństwo milionów pielgrzymów, którzy będą uczestniczyli w tym wydarzeniu, a także urzędników i polityków, którzy będą w Polsce na najbliższym szczycie NATO - mówił.

Ocenił, że niemożliwe jest, by służby specjalne były w stanie korzystać - podczas zbliżających się wydarzeń - z proponowanych zapisów.

Wydarzenia tej rangi powinny być przygotowane minimum na rok przed tym wydarzeniem, natomiast teraz wszystko powinno być dopięte na ostatni guzik. Dlaczego nie chcecie skorzystać państwo ze sprawdzonych rozwiązań. Rozwiązań, które miały miejsce w przypadku organizacji przez Polskę Euro 2012, szczytów klimatycznych. Tam to wszystko zadziałało, tam to się sprawdziło. Pytanie kto będzie prawdziwym adresatem tej ustawy? - pytał.

Rzadko przychodzi mi się zgodzić z posłem Platformy Obywatelskiej, ale zgadzam się. Rok temu trzeba było przygotowywać ŚDM, co robiliście, gdzie byliście, czym się zajmowaliście? Nie przygotowaliście nic - odpowiadał mu sekretarz stanu w kancelarii premiera Maciej Wąsik. Ale uspokoję was, my to nadrobiliśmy. Wszystkie przygotowania idą pełną parą - podkreślił.

Dodał, że koalicja PO-PSL próbowała stworzyć ustawę antyterrorystyczną. Tylko nie potrafiliście. Od 2008 roku trwały prace w MSWiA. Nic nie wydaliście z siebie, żadnego produktu finalnego. A my chcemy sprawić, żeby Polacy czuli się bezpiecznie wobec zagrożeń, które są już w Europie. I to zrobimy, bez waszej pomocy - powiedział.

Z kolei Witold Zembaczyński (Nowoczesna) pytał, czy projekt tzw. ustawy antyterrorystycznej "ogranicza wprost prawa człowieka".

Szanowna pani premier zbyt często działania pani rządu są umotywowane chęcią zemsty i nienawiści do opozycji, stąd pytam, czy jest to ustawa antyterrorystyczna, czy antyobywatelska? Skąd takie mocne słowa? Bardzo proszę: z prostej przyczyny, bo przedłożenie sejmowe nie chroni Polaków przed podstawowym zagrożeniem jakie płynie bezpośrednio z terroryzowania przez większość sejmową instytucji demokratycznych państwa prawa w Polsce. Nadużywania prawa weszło wam w krew, uzależniliście się od tego
- mówił.
Dodał, że jest przekonany, że kontrowersyjne zapisy ustawy zostaną wykorzystane nie przeciwko cudzoziemcom, ale właśnie przeciwko opozycji.

Lepsza koordynacja działań służb

Podstawowym celem regulacji ma być podniesienie aktywności działania polskiego systemu antyterrorystycznego, a przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa obywateli. Ustawa ma doprowadzić m.in. do lepszej koordynacji działań służb i doprecyzować zasady współpracy między nimi.

Regulacja ma też zapewnić możliwość skutecznych działań w przypadku podejrzenia wystąpienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym oraz odpowiednie reagowanie w sytuacji jego popełnienia.

Wprowadzone nowe procedury oraz obowiązki informacyjne i rejestracyjne mają przyspieszyć proces decyzyjny, jeśli doszłoby do zamachu terrorystycznego w Polsce.

Zgodnie z projektem szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego będzie odpowiedzialny za zapobieganie zdarzeniom o charakterze terrorystycznym i głównym koordynatorem polityki antyterrorystycznej. Minister spraw wewnętrznych i administracji będzie odpowiadał za przygotowanie do zdarzeń o charakterze terrorystycznym, reagowanie w przypadku wystąpienia takich zdarzeń oraz odtwarzanie zasobów przeznaczonych do reagowania na nie.

(az)