Proszę nie wstawać, dziś sąd nie przyjdzie… Sędziowie żądają więcej pieniędzy i zaostrzają protest. Dziś i jutro nie odbędą się setki rozpraw, a tysiące Polaków poczekają dłużej na orzeczenia.

REKLAMA

Polscy sędziowie domagają się zmiany systemu wynagradzania i podniesienia pensji. W ciągu dwóch najbliższych dni odbędzie się tylko jedna trzecia zaplanowanych spraw. Rozprawy, które nie były wyznaczone na najbliższe dni, mają szansę wrócić na wokandę dopiero za 2-3 tygodnie.

W Sądzie Okręgowym w Szczecinie nie będzie dziś żadnego procesu; w lubelskim sądzie okręgowym odbędzie się tylko dziewięć rozpraw, a w Krakowie pięć razy mniej niż zwykle. Sąd w małopolskiej stolicy odwiedził reporter RMF FM Maciej Grzyb. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Opustoszały gmach sądu w Lublinie przemierzał Krzysztof Kot:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Na piątek swój protest zapowiadają prokuratorzy. Powołany kilka dni temu krakowski Komitet Obrony Prokuratorów wezwał śledczych do masowego brania urlopów na żądanie. Jednak większość prokuratorów pytanych przez „Rzeczpospolitą” nic nie wie o zapowiadanej akcji.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski nie ukrywa, że nie rozumie powodu protestu. Twierdzi, że akcja ma charakter polityczny. W rozmowie z dziennikiem przypomniał, że pierwszy raz od wielu lat sędziowie i prokuratorzy dostaną duże podwyżki, obiecuje też zmianę zasad wynagradzania.