Szef PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że Platforma, która chce likwidacji Centralne Biuro Antykorupcyjne zamierza podzielić jego kompetencje na Centralne Biuro Śledcze i Komendę Główną Policji. Zdaniem Schetyny CBA to "dziś policja policyjna".

REKLAMA

Lider PO pytany, skąd się wzięły pomysły Platformy na likwidację IPN i CBA, podkreślił, że zapowiedzi te padły już podczas Konwencji programowej partii w Gdańsku.

CBA powoływaliśmy w 2006 roku, aby skutecznie walczyło z korupcją. Dziś mamy takie wrażenie, że to ma być miecz na opozycję polityczną, samorządowców, którzy nie chcą współpracować z partią rządzącą - zaznaczył polityk.

Dlatego bardzo wyraźnie mówimy: to nie kwestia kompetencji, zakresu pracy tych obu instytucji, ale bardziej system, z którego wynika brak kontroli i prowadzenie takiej politycznej wojny domowej - mówił Schetyna.

Jak wyjaśnił, PO chce podziału kompetencji CBA (po jego likwidacji) na Centralne Biuro Śledcze i Komendę Główną Policji. Tak, aby policja koordynowała skuteczną walkę z korupcją - dodał.

Schetyna podkreślił, że IPN PO chce dzielić na Radę Ochrony Pamięci, Walk i Męczeństwa i na Polskę Akademie Nauk. Zaś cały dział prokuratorski powinien trafić do Prokuratury Generalnej - dodał.

Ma ona duży mniejszy budżet, a mamy przekonanie - wyciągając wnioski z aktywności IPN w ostatnich miesiącach - większe doświadczenie, aby prowadzić te sprawy - wyjaśnił szef PO. Podkreślił, że chęć likwidacji IPN nie wynika z problemów lustracyjnych Lecha Wałęsy.


(j.)