Wafle i rurki waflowe firmy Magnolia z Lubska (woj. lubuskie) zostały wyprodukowane z mleka w proszku zanieczyszczonego nieznaną substancją. Przed ich jedzeniem ostrzegł dziś Główny Inspektor Sanitarny. Zakupione produkty należy zwrócić w miejscu zakupu lub wyrzucić.

REKLAMA

Chodzi o słodycze wyprodukowane po 22 listopada 2012 roku - rurki waflowe "Stilla Dolce Cocoa Rolls 2x50g" oblewane wewnątrz kremem czekoladowym z czekolady mlecznej, "Wafle z kremem waniliowym Vanilla wafers 175 g", wafle mleczne "Poesia Milk Cream 70 g", wafle MAX mleczne w czekoladzie mlecznej 35 g, rurki waflowe suche 70 g, rurki waflowe suche cienkie 70 g, wafle mleczne "Słodka Nuta" 175 g, wafle kakaowe w czekoladzie naturalnej 600 g oraz wafle z kremem Wiener Eiswaffel.

Jak powiedział rzecznik prasowy GIS Jan Bondar, trwają obecnie prace nad ustaleniem, co to za substancja. Zanieczyszczenie zostało wykryte przez pracownika fabryki - wyjaśnił. Dodał, że mleko w proszku było produkowane w spółdzielni Rokitnianka w Szczekocinach. W tej spółdzielni inspektor weterynarii (...) podjął już stosowne działanie - podkreślił.

Zaznaczył też, że sześć z wymienionych produktów było dystrybuowanych na terenie całej Polski, a trzy były eksportowane do Czech, Słowacji, Niemiec i na Łotwę. Wczoraj w nocy wysłaliśmy informację o zagrożeniu do Komisji Europejskiej, w ramach europejskiego systemu wczesnego ostrzegania RASFF (Rapid Alert System for Food and Feed). Automatycznie taka lista trafia do wszystkich krajów unijnych - zaznaczył.

Rzeczniczka lubuskiego Sanepidu Jolanta Borkowska podkreśliła, że na teren województwa lubuskiego trafiła niewielka ilość tych produktów. Inspektorzy znaleźli je tylko w dwóch hurtowniach. Zostały one zabezpieczone i nie trafią do handlu - poinformowała.