Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii w Milanówku. Podpalił się tam mężczyzna. Nie udało się go uratować.

REKLAMA

Na jednym z parkingów przy centrum handlowym mężczyzna w wieku ok. 50 lat oblał się substancją łatwopalną i podpalił - powiedział w rozmowie z RMF FM Piotr Świstak ze stołecznej policji. Jak dodał, mężczyzna zginął na miejscu.

Policyjni technicy będą ustalać dokładne okoliczności tego zdarzenia - poinformował Świstak. Na miejsce wezwano też prokuratora.