Kolejne kłopoty „polskich” F-16. Awaria systemu tankowania w powietrzu – to prawdopodobna przyczyna awaryjnego lądowania w Islandii dwóch amerykańskich samolotów bojowych. Jak dowiedziało się RMF FM, w środę mechanicy spróbują usunąć usterkę.

REKLAMA

Jeżeli mechanicy usuną awarię, samoloty przylecą prosto do bazy wojskowej w Krzesinach pod Poznaniem. Jeśli nie – maszyny będą zmuszone wylądować po drodze w Wielkiej Brytanii, aby uzupełnić paliwo.

Ministerstwo Obrony Narodowej nadal nie podaje, dlaczego dwa z czterech myśliwców wylądowały w Islandii a nie w Polsce. Krążą różne hipotezy dziennikarskie i inne, które podają jacyś eksperci – nazwijmy to – od spraw lotnictwa, ale ja mogę podawać do wiadomości publicznej tylko sprawdzone informacje - powiedział Piotr Paszkowski, rzecznik resortu.

Prawdopodobnie w maszynach po raz drugi w ciągu dwóch dni zawiódł układ tankowania paliwa w powietrzu – mówi ekspert ds. lotnictwa Tomasz Hypki. Proszę mnie nie pytać, czy to jest ten sam samolot, ale to jest ta sama awaria - stwierdził.

W czwartek w Krzesinach ma się odbyć oficjalne przyjęcie do służby pierwszych dwóch F-16, na miejscu powinny być wtedy cztery samoloty. Do końca roku będzie ich osiem. W 2008 r. gotowość operacyjną ma osiągnąć pierwsza eskadra złożona z 16 samolotów. Cała dostawa - 48 maszyn - będzie, według założeń, gotowa w 2012 roku.