Samolot linii lotniczych Wizz Air, który w rano wyleciał z bułgarskiego portu Burgas nad Morzem Czarnym do Warszawy, kilka minut po starcie wrócił na lotnisko. Dyrekcja lotniska i przedstawiciele firmy Fraport, która nim zarządza, nie podały oficjalnej przyczyny powrotu maszyny.

REKLAMA

Prawdopodobnie doszło do zderzenia z ptakiem, w wyniku czego maszyna została uszkodzona. Na lotnisku poddano ją przeglądowi technicznemu.

Samolot wyleciał z Burgas o godz. 10:20 czasu miejscowego (9:20 czasu polskiego) i wkrótce zawrócił na lotnisko. Lądowanie odbyło się bez problemów, pasażerów wyprowadzono do sali odlotów, gdzie czekali na nich przedstawiciele przewoźnika.

"Zgodnie z polityką Wizz Air i przepisami UE, pasażerom zapewniono przekąski na lotnisku, poinformowano o ich prawach i możliwościach oraz zaoferowano alternatywny lot lub pełny zwrot kosztów" - informuje Wizz Air.

Linia przeprosiła jednocześnie wszystkich podróżnych za niedogodności, tłumacząc, że bezpieczeństwo pasażerów i załogi jest priorytetem przewoźnika.

Jak poinformował PAP przedstawiciel Fraport, przewoźnik podstawił inną maszynę. Samolot odleciał do Warszawy około 16:30 czasu miejscowego (15:30 czasu polskiego).