Około 100 pasażerów, którzy od północy koczowali na lotnisku w Pyrzowicach pod Katowicami, zostało już odprawionych – informuje reporterka RMF FM Aneta Goduńska. Nie wiadomo jednak, kiedy odlecą do Dublina.

REKLAMA

Mieliśmy mieć odlot o 1.30 w nocy. O 2.30 wyproszono nas po odprawie celno-biletowej, zostaliśmy usunięci z poczekalni z powrotem na halę przylotów - mówi jeden z pasażerów.

Pasażerowie są niewyspani, zziębnięci i głodni. Operator linii Ryanair w ogóle się nimi nie interesuje. Lotnisko chciało nam zagwarantować posiłki, ale operator powiedział, że nie zapłaci za to - podkreśla oczekujący na lot mężczyzna.

Samolot jest po przeglądzie technicznym, którego dziś w nocy zażądał kapitan. Na jego drzwiach znalazł rysę. Technicy nie stwierdzili jednak żadnych usterek.