​Sopot nie może w soboty pobierać opłat za parkowanie. Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. Stwierdził, że to dzień wolny od pracy, a nie roboczy, więc i parkowanie nie powinno być płatne. Jutro jednak - za parkowanie - trzeba będzie opłatę uiścić.

REKLAMA

Podobnie będzie najpewniej przez wiele kolejnych sobót. Miasto na razie do nieprawomocnego wyroku stosować się nie chce. Czekamy na pisemne uzasadnienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Gdy je otrzymamy i przeanalizujemy, zostanie podjęta decyzja. Czy będziemy występować o kasację tego wyrok, czy też będziemy się do niego dostosowywać - mówi Anna Dyksińskiego z sopockiego magistratu.

Walki o kasację należy się jednak spodziewać, bo w Sopocie każdy dzień opłat to realne wpływy do budżetu miasta. Mieszkańców, z którymi rozmawiał nasz reporter jednak decyzja sądu cieszy. To oczywiste, że nie powinno być płatne. Już dawno przestałem w weekendy do centrum przyjeżdżać. Chyba, że w niedzielę. W Gdańsku czy Gdyni takich opłat nie ma - mówi mieszkaniec Przylesia, jednego z sopockich osiedli. Parkuje zawsze za darmo, bo jestem mieszkańcem strefy płatnego parkowania. Jak w sobotę przyjeżdża teściowa i rodzice to się denerwują. Sobota wolna od opłat, dla wszystkich mieszkańców była by super - mówi mieszkaniec kurortu.

Sopockich urzędników dziwi też taki rozwój sytuacji. Opłaty w kurorcie pobierane są bowiem od 12 lat. Biuro prawne Wojewody Pomorskiego nie kwestionowało przed laty uchwały radnych w tej sprawie. Prokuratura tłumaczy, że temat podjęła z urzędu, przy okazji kontroli przepisów dotyczących parkowania w różnych pomorskich miastach. To była analiza zgodności z prawem uchwał dotyczących stref płatnego parkowania. Dokonana została przez wydział sądowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Analiza dotyczyła też innych uchwał. Między innymi Rady Gminy w Sierakowicach, Rady Miasta Malborka czy Rady Miejskiej w Pelplinie - mówi nam Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Dodaje, że Sąd zakwestionował nie tylko parkowanie w soboty, ale całą uchwałą dotyczą płatnego parkowania w Sopocie. Zdaniem Prokuratury miejscy radni powinni więc jak najszybciej uchwalić nowe przepisy w tej sprawie.

W Sopocie przypominają też, że to specyficzne miasto. Ruch w sobotę, jest tam często większy niż między poniedziałkiem a piątkiem. Definicja dni wolnych od pracy jest bardzo niejednoznaczna. Dlatego nasi prawnicy zinterpretowali to tak, że w sobotę możemy również pobierać opłaty za płatne parkowanie. Sopot jest atrakcyjnym miejscem turystycznym. Życie w weekendy bywa tu bardziej intensywne niż w ciągu całego tygodnia. Opłaty za parking mają wymusić rotacje. Tych miejsc parkingowych nie ma tylu ile aut jest w Sopocie, ilu gości nas odwiedza - mówi Dyksińska. Sopot od dawna zabiega też o zmiany w prawie. Chce by to samorządy same decydowały o tym, kiedy mogą pobierać opłaty, a kiedy nie.

(az)