Do końca lutego, ministerstwo zdrowia chce zlikwidować 16 oddziałów wojewódzkich rzeczników praw pacjenta. Od przyszłego miesiąca o interesy chorych dbać będzie tylko jedna osoba pracująca w Warszawie.
Przed nią trudne zadanie, zwłaszcza, że tylko we Wrocławiu w zeszłym roku rzecznik interweniował w ponad ośmiu tysiącach spraw.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W przypadku pani Oli chorej na stwardnienie rozsiane, po interwencji rzecznika wolne łóżko znalazło się po 6 dniach. Na szczęście, bo większa zwłoka mogła oznaczać dla niej wózek inwalidzki. Wszystko załatwiła w czasie jednej wizyty u wrocławskiego rzecznika.