Wicepremier i szef MSWiA Ludwik Dorn zobowiązał wojewodów do przeprowadzania systematycznych kontroli supermarketów, basenów, hal, centrów handlowych oraz obiektów publicznych dotyczących zalegania na ich dachach śniegu i lodu.

REKLAMA

W Trójmieście sprawdzane są na bieżąco hipermarkety, hale wystawowe oraz stadion Lechii Gdańsk. To właśnie w Gdańsku w ubiegłym roku zawaliła się cześć dachu jednego z hipermarketów.

Kontrole w Łodzi przynoszą już efekty. Nadzór budowlany wziął pod lupę jeden z hipermarketów, w którym stwierdzono lekkie ugięcie dachu pod naporem śniegu. Inspektorzy nadzoru budowlanego jeszcze przed otwarciem sklepu zbadali stan konstrukcji – nie zagrażała ona bezpieczeństwu klientów. Hipermarketu nie zamknięto, ale nakazano niezwłoczne usunięcie śniegu z dachu.

Prezydent Łodzi zaapelował o zrzucanie śniegu także z budynków prywatnych. Na sygnały od mieszkańców miasta czekają też strażacy, którzy w każdej chwili służą pomocą.

Przez cały prawie rok liczne wystawy i ekspozycje odbywają się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Ich organizatorzy regularnie sprawdzają i konstrukcje hal i odśnieżają dachy. Posłuchaj relacji reportera RMF Łukasza Wysockiego:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

W województwie kujawsko-pomorskim strażacy juz w nocy sprawdzili wszystkie dachy obiektów użyteczności publicznej. Na temat wyników tej kontroli Marcin Friedrich rozmawiał z brygadierem Pawłem Frątczakiem - rzecznikiem kujawsko-pomorskiej straży pożarnej:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Śnieg został także usunięty z dachu hali sportowej w Spale. Dyrektor tamtejszego popularnego Ośrodka Przygotowań Olimpijskich Zbigniew Tomkowski zapewnia, że obiekt jest monitorowany od kilkunastu lat. Hala w Spale, oddana do użytku w ‘88 roku, jest nietypowa, o konstrukcji drewnianej, z blaszanym, półkolistym dachem. Już po pierwszych w tym roku obfitych opadach śniegu służby techniczne oceniły, że trzeba śnieg go z dachu usunąć. Zrobiła to specjalistyczna firma.

Część wojewodów wprowadziła weryfikacje stanu dachów na swoich terenach już kilka godzin po tragedii. Jednak nie wszędzie takie kontrole były możliwe. Szef ochrony nas nie wpuszcza, ponieważ prezes zakazał komukolwiek wchodzić na dach - mówią inspektorzy budowlani, którzy chcieli skontrolować dach jednego z supermarketów w Olsztynie. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Jak informują słuchacze RMF, śnieg zalega m.in. na dachu Multikina w Zabrzu. Miejmy nadzieję, że odpowiednie służby zgodnie z przepisami prawa budowlanego szybko zadbają o to, aby śnieg szybko z dachu zniknął. A jak sprawdził trójmiejski reporter RMF gruba warstwa śniegu zalega ciągle na dachu jednego z największych hipermarketów:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

O tym, jak niebezpieczny może być śnieg, mieszkańcy Śląska przekonali się ostatnio kilkakrotnie. W pierwszych dniach stycznia runął dach dawnego teatru przy ulicy Staromiejskiej w Katowicach. Zaledwie dzień później runął dach pawilonu meblowego w Świętochłowicach. Sklep był już zamknięty. Tydzień temu naporu śniegu nie wytrzymał dach hurtowni materiałów budowlanych w Mysłowicach, także tam nie było ofiar.

Odśnieżenie jednego metra kwadratowego dachu kosztuje ok. 3 zł. Często czynność ta wymaga specjalistycznego sprzętu, ale firm, które oferują takie usługi nie brakuje. Na jeden z dachów wspiął się Witold Odrobina. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio