Dawid B., oskarżony o zabójstwo 14-miesięcznej Klaudii - córki swojej konkubiny, nie przyznał się przed sądem do zabicia dziewczynki. Potwierdził natomiast, że bił i znęcał się nad Klaudią i jej bratem. Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu zakończył się pierwszy dzień procesu w tej sprawie.

REKLAMA

Byłem zdenerwowany, Klaudia płakała coraz głośniej, coś we mnie wstąpiło i mocno ją uderzyłem - tłumaczył się przed sądem oskarżony. Na ławie oskarżonych zasiadła także matka Klaudii - 23-letnia Beata B.

To jeden z pierwszych procesów w Polsce dotyczący śmiertelnego pobicia dziecka, gdzie zarzut brzmi - zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Sąd uprzedził jednak, że istnieje możliwość zmiany kwalifikacji: na pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Łukasza Wysockiego:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Do śmiertelnego pobicia Klaudii doszło we wrześniu 2005 roku w Poznaniu. Dawid B. uderzył ją trzykrotnie w głowę. Dziewczynka z licznymi siniakami i poważnym urazem czaszki trafiła do szpitala. Mimo interwencji lekarzy zmarła.