Rada Polityki Pieniężnej dziś w starym składzie spotyka się po raz ostatni. Przez ostatnie sześć lat trzech ludzi prezydenta, trzech Sejmu i trzech Senatu co miesiąc decydowało o oprocentowaniu naszych kredytów i lokat. A co przez tę kadencję RPP udało się osiągnąć?

REKLAMA

Rada Polityki Pieniężnej przeprowadziła nas przede wszystkim przez kryzys, i to w miarę bezboleśnie. Udało się także zahamować szalony wzrost cen w sklepach. Pomimo chwilowych problemów, teraz inflacja jest pod kontrolą. Dzięki decyzjom Rady spadły także koszty kredytów, więc comiesięczne raty za mieszkanie są niższe.

Rada miała kilka poważnych wyzwań, z którymi sobie dość sprawnie poradziła, czyli wejście do Unii Europejskiej, podwyżka podatków, potem silny wzrost gospodarczy i w końcu kryzys.

Poważną rysą na tym obrazie jest konflikt Rady z prezesem Narodowego Banku Polskiego Sławomirem Skrzypkiem. Nowa RPP, która będzie znacznie ostrzej walczyć z inflacją i podnosić koszty kredytów, zacznie urzędowanie w styczniu i lutym.

Zadaniem RPP jest coroczne ustalanie założeń i realizacja polityki pieniężnej państwa. Rada ustala wysokość podstawowych stóp procentowych, określa zasady operacji otwartego rynku oraz ustala zasady i tryb naliczania i utrzymywania rezerwy obowiązkowej. Zatwierdza plan finansowy banku centralnego oraz sprawozdanie z działalności NBP. Skład rady 204-2010. Prezes NBP i tym samym przewodniczący Rady: Leszek Balcerowicz – do 10 stycznia 2007, Sławomir Skrzypek - od 10 stycznia 2007. Członkowie Rady: Jan Czekaj, Dariusz Filar, Stanisław Nieckarz, Marian Noga, Stanisław Owsiak, Mirosław Pietrewicz, Andrzej Sławiński, Halina Wasilewska-Trenkner, Andrzej Wojtyna.