Ponad 4,7 promila miał rowerzysta z okolic Warty w Łódzkiem. 30-latek z rozbrajającą szczerością przyznał, że od kilku dni świętował Dni Warty. Ostatnie dwa piwa wypił tuż przed policyjną kontrolą. Daleko mu jednak do nieoficjalnego rekordzisty Polski, który jechał samochodem mając we krwi 14,5 promila alkoholu.
Rowerzysta z 5 promilami tłumaczył policji, że świętował Dni Warty
Agnieszka Wyderka
Polska
Wtorek, 28 czerwca 2011 (16:53)
REKLAMA
Radiowcem jest od 18 lat, z czego 11 lat w RMF FM. Codziennie przemierza szlaki województwa łódzkiego i czasem świętokrzyskiego. Najbliższa jest jej tematyka społeczna. Niezmiennie fascynuje ją historia fabrykanckiej Łodzi. O łódzkich podziemiach, pałacach czy willach może opowiadać godzinami. W wolnym czasie spogląda w gwiazdy i uprawia róże.
Zobacz więcej