Niewykluczone, że Rosja zwróci się do Rady Bezpieczeństwa ONZ z prośbą o mandat na przeprowadzenie operacji zbrojnej w Gruzji - oświadczył Siergiej Mironow, przewodniczący Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu. Moskwa od dawna oskarża Tbilisi, że nie panuje nad wąwozem Pankiskim, gdzie ukrywają się czeczeńscy partyzanci i terroryści.

REKLAMA

Czeczeni co jakiś czas bez przeszkód przekraczają gruzińsko-rosyjską granicę i atakują rosyjskie oddziały w Czeczenii. Partyzanci są doskonale uzbrojeni.

Do ich ostatniego rajdu doszło przed tygodniem, jednak walki na granicy ucichły dopiero wczoraj. Moskawa oskarża gruzińskie władze, że nie robią nic, by zwalczać terrorystów.

Rosyjscy politycy zaproponowali więc, by federalne jednostki specjalne wkroczyły do Wąwozu Pankiskiego i "zaprowadziły tam porządek". Dziś pojawił się pomysł, by taka akcja uzyskała aprobatę społeczności międzynarodowej w postaci mandatu ONZ.

13:00