Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa bez szefa. We wtorek rezygnację z funkcji dyrektora generalnego złożył Piotr Serafin. Dymisja błyskawicznie została przyjęta przez premiera Mateusza Morawieckiego.

REKLAMA

Nie była to długa kadencja. Piotr Serafin na stanowisku dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa spędził osiem miesięcy. Oficjalnie placówka nie podaje powodów nagłej rezygnacji swojego szefa. Potwierdza jedynie sam fakt, że do niej doszło.

Nieoficjalnie dymisja Piotra Serafina wiązana jest z bałaganem w skupie interwencyjnym jabłek. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa miał nadzorować skup tych owoców prowadzony przez prywatną firmę. Udzielał też gwarancji finansowych. Mimo zebrania z rynku 200 tysięcy ton jabłek, punkty skupu nie dostały pieniędzy.

Zamieszanie ze skupem jabłek trwa od grudnia. Kontrolę w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa prowadzi CBA. W resorcie rolnictwa reporter RMF FM Mariusz Piekarski pytając o dymisję Piotra Serafina usłyszał: A złożył już? "Bo był na urlopie".

Piotr Serafin na stanowisko dyrektora generalnego KOWR został powołany w lipcu ubiegłego roku. Zastąpił Witolda Strobla. Wcześniej był zastępcą dyrektora w oddziale terenowym ośrodka KOWR w Krakowie. Współorganizował - z ramienia ministerstwa rolnictwa - "logistyczne zaplecze" Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku oraz kampanię promocyjną "Polska smakuje".

Piotr Serafin był też pełnomocnikiem do spraw tworzenia Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Placówka rozpoczęła działalność pierwszego września ubiegłego roku. W założeniu ma łączyć zadania Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) i część zadań Agencji Rynku Rolnego (ARR).