​Kompromitacja z rządowym zamówieniem na respiratory od firmy E&K. Zamiast zamówionych prawie 1200 Ministerstwo Zdrowia kupi jedynie 200 - poinformował w Senacie wiceszef resortu Janusz Cieszyński.

REKLAMA

W ministerialnych magazynach jest jedynie 60 respiratorów. Dopiero dziś mają być podpisane ich odbiory, mimo że pierwszy sprzęt od firmy E&K miał trafić już w marcu. Dostawca poinformował też, że kolejnych 140 urządzeń dotrze 3 i 5 lipca.

Kolejna dostawa - ponad 600 sztuk - miałaby się opóźnić do sierpnia, dlatego ministerstwo zrezygnowało z dostawy respiratorów tego typu. Wiceminister Janusz Cieszyński przekonuje, że Skarb Państwa nie będzie stratny na tym kontrakcie.

Nasz dostawca oprócz tych 14 milionów euro, które już wróciły na konto Ministerstwa Zdrowia, będzie nam musiał oddać pozostałą kwotę - mówił.

Cieszyński zapewnia też, że na dostawcę nałożono już prawie 2 miliony euro kar umownych i będą nakładane kolejne.

Podczas posiedzenia w Senacie Cieszyński stwierdził też, że kontrahent - firma z Lublina - miał doświadczenie w dostawach sprzętu medycznego. Nie chciał jednak ujawnić żadnych szczegółów.