Referendum unijne już w czerwcu. Jak się jednak okazuje, nie ma jeszcze przygotowanych kart do głosowania. Nie ustalono też komisji wyborczych. Nowością ma być umożliwienie studentom głosowania w akademikach.

REKLAMA

Zasada jest taka, że jeżeli minimum 50 osób będzie przebywać w akademiku i zgłosi na piśmie swoją chęć uczestniczenia w wyborach, będziemy tworzyć w tym akademiku – w porozumieniu z rektorem – obwód do głosowania - mówi Andrzej Tarko, odpowiedzialny w gminie Kraków za przygotowanie referendum.

Jednak - jak sprawdził krakowski reporter RMF - władze Domu Studenckiego Żaczek nic nie wiedzą o tej nowości. O specjalnych przygotowaniach nie ma więc jeszcze mowy. Jednak studenci, zadowoleni z udogodnień, deklarują, że chętnie pójdą do urn. A frekwencja zapowiada się ogromna – w czerwcu trwa sesja, więc akademiki pękają w szwach.

O tym, czy wstąpimy do Unii Europejskiej czy też nie, zdecydujemy 7 i 8 czerwca w dwu-dniowym referendum. Będziemy odpowiadać na pytanie "Czy wyraża Pani/Pan zgodę na przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej?"

FOTO: Archiwum RMF

23:20