9,5 miliona złotych – tyle stracił Skarb Państwa przez fikcyjny recycling. Straty spowodowały dwie firmy ze Zgierza, które miały przerobić ponad 60 tys. ton szklanych odpadów. Zrobiły to, ale tylko "na papierze".

REKLAMA

W latach 2004-2005 obie firmy zamiast utylizować puste opakowania, część z nich zakopały w starym basenie. Na pozostałe wystawiono fikcyjne faktury.

Policja poszukuje prezesów obu firm – 48-letniego łodzianina i o dwa lata starszego mieszkańca woj. zachodniopomorskiego. Może im grozić nawet 8 lat więzienia.