Dziś w prokuraturze w Bydgoszczy odbyło się przesłuchanie dwóch mężczyzn, odpowiedzialnych za rasistowski atak na sześciu tureckich studentów i jednego Bułgara. Doszło do niego w czwartek wieczorem w jednym z tramwajów. Dwaj napastnicy usłyszeli zarzuty: znieważenia, gróźb, a także stosowania przemocy na tle narodowościowym. Grozi im nawet do 5 lat więzienia

REKLAMA

Do napaści na obcokrajowców doszło w czwartek. Sprawcy, którzy zauważyli zagranicznych studentów w tramwaju, najpierw obrzucili ich wulgarnymi, rasistowskimi obelgami, potem zaczęli szarpać i uderzać.

Policję wezwał motorniczy, który również zablokował drzwi pojazdu, aby mężczyźni z niego nie uciekli. Napastnicy zostali zatrzymani na gorącym uczynku.

Początkowo zarzuty sprawcom napaści przedstawili ustnie policjanci - później potwierdzili je śledczy. Chodzi o użycie przemocy wobec grupy osób z powodu ich przynależności etnicznej bądź rasowej. Grozi za to 5 lat więzienia.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawcy przyznali się do winy. Tłumaczyli że zaatakowali studentów, bo byli pijani.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Relacja kobiety, która była świadkiem rasistowskiego incydentu w Bydgoszczy

(abs, APA)