Szef MSZ Radosław Sikorski prawdopodobnie niebawem zgłosi swoją kandydaturę na sekretarza generalnego NATO. Polskie ambasady dostały polecenie, aby wysondować w tej sprawie kraje Sojuszu - pisze "Gazeta Wyborcza".

REKLAMA

Poufną instrukcję o "zbadaniu intencji" co do wyboru sekretarza NATO otrzymali w ubiegłym tygodniu ambasadorzy przy 27 krajach członkowskich. Wcześniej nieoficjalnie szanse Sikorskiego miały sondować placówki w Rzymie i przy NATO.

Chodzi przede wszystkim o zebranie informacji przed kwietniowym szczytem Sojuszu. To standardowa procedura - stwierdził rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Według informacji dziennika instrukcja jest jednak rozbudowana. Szef resortu dyplomacji prosi o zbadanie m.in., czy dane kraje zamierzają wystawić własnych kandydatów i jaki jest ich stosunek do jego kandydatury.