Ogromne pieniądze, trudny wybór. Do końca roku Polska musi się zdecydować na jeden z trzech samolotów wielozadaniowych. Uczestniczący w przetargu producenci: F-16, Jas-39 Gripen i Mirage 2000 od początku "kuszą” offsetem. Przypomnijmy: wartość kontraktu to ponad 3,5 mld dolarów.

REKLAMA

Szwedzi i Brytyjczycy proponują w ramach offsetu m.in. inwestycje w Mielcu: produkcję części do Gripena i innych samolotów. Z kolei WSK Rzeszów w przypadku wyboru samolotu F-16 ma szanse zacząć produkcję silników do tego typu maszyn. W tej chwili jest to jedyny zakład w Polsce, który może sprostać takiemu wyzwaniu w ramach offsetu.

Według prezesa WSK Rzeszów zwycięstwo Amerykanów w przetargu to gwarancja zatrudnienia dla 5-tys. załogi oraz ogromne szanse na rozwój całego regionu.

Gdyby natomiast polski rząd zdecydował o zakupie samolotów Mirage 2000, to obroty pomiędzy francuskim koncernem i Zakładami Lotniczymi w Świdniku wzrosłyby w ciągu 10 lat do 300 mln euro, z obecnych 8 mln - obiecują Francuzi.

O tym, jak będzie wyglądać współpraca po ogłoszeniu wyników przetargu, posłuchaj w relacji reportera RMF Cezarego Potapczuka.

Zobacz samoloty zgłoszone do przetargu:

F-16

JAS-39 Gripen

Mirage 2000

Foto: Archiwum RMF

20:35