Nie udało się znaleźć małego Gracjana, który trzy dni temu wpadł do Nysy Kłodzkiej. Policjanci i strażacy zakończyli akcję poszukiwawczą. 15-kilometrowy odcinek rzeki ponad sto osób przeczesywało od niedzieli.

REKLAMA

Do wypadku doszło, kiedy sześcioro dzieci próbowało przejść przez rzekę w Ustroniu. Trójce udało się z niej wydostać, ciała dwóch odnaleziono kilka godzin później.