Jest praca, ale nie ma co zrobić z dzieckiem. W przedszkolach w Olsztynie na Warmii brakuje miejsc dla 600 maluchów. Przyczyną jest przyrost demograficzny i spadek bezrobocia.

REKLAMA

To wprawdzie zjawiska pozytywne, ale paradoksalnie kobiety, które znalazły pracę, nie będą mogły jej podjąć, jeśli nie zapiszą dziecka do przedszkola. A miejsc w takich placówkach brakuje:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Jak sprawdziła nasza reporterka, warmińscy urzędnicy wybrali już miejsce pod budowę nowego przedszkola. Zanim jednak stanie się ono faktem, część matek będzie musiała zrezygnować z nowej pracy.