Aktywiści Greenpeace opuścili we wtorek wieczorem ponad stumetrową betonową wieżę znajdującą się na placu budowy elektrowni Ostrołęka C. mieścili na niej transparent z hasłem "Węgiel, gaz, kryzys klimatyczny". Na teren budowy weszli w nocy.

REKLAMA

[PILNE] Aktywistki i aktywici Greenpeace wspili si na ponad 100m wie na placu budowy elektrowni #OstrokaC. Planuj umieci tam olbrzymi napis Wgiel, gaz, kryzys klimatyczny, sprzeciwiajc si nowym inwestycjom w #paliwakopalne #kryzysklimatyczny https://t.co/1cOswpOgSR pic.twitter.com/sIBJjTF7uS

Greenpeace_PL23 czerwca 2020

#BREAKING POLAND: Greenpeace activists climbed on over 100m high tower on the construction site of the #OstrokaC power plant. They protest against #fossilfuels dependence of Poland. This is #climateemergency! Coal and gas = climate chaos! We need just transition for renewables! pic.twitter.com/uQbUd6x4OA

Greenpeace_PL23 czerwca 2020

Grupa aktywistów dostała się na teren zakładu - nad ranem. Wjechała busem po przecięciu kłódki i zdemontowaniu szlabanu. Mieli poinformować policjantów, że jest to pokojowa demonstracja i że nie będą rozmawiać z policją.

Policjanci, którzy byli na miejscu, zapewniają, że nie ma mowy o próbie siłowego usunięcia protestujących.

Kopalniany absurd

W dobie kryzysu klimatycznego budowa elektrowni na paliwa kopalne - zarówno węgiel, jak i gaz ziemny - to absurd. Takim absurdem jest Ostrołęka C. Wielu skutków zmiany klimatu nie da się już uniknąć, ale wciąż można zatrzymać katastrofę. Wiadomo jak to zrobić i są do tego narzędzia, takie jak rozwój energetyki wiatrowej i słonecznej, ograniczenie zużycia energii i bardziej efektywne zarządzanie nią. Tymczasem rządzący nadal zapatrzeni są w węgiel i gaz - mówił Paweł Szypulski, dyrektor Greenpeace Polska.

Aktywiści umieścili baner na szczycie wieży będącej częścią nieukończonej budowy elektrowni Ostrołęka C.

Jak przekazała organizacja, Greenpeace będzie dalej prowadził kampanię na rzecz odchodzenia od paliw kopalnych - w tym węgla i gazu.

Policja przesłuchiwała świadków

Przyjęliśmy zawiadomienie o naruszeniu miru. Przesłuchiwaliśmy świadków, prowadziliśmy oględziny i inne czynności na miejscu - powiedziała mł. asp. Aneta Waracka z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce

Dodała, że policjanci podejmowali próby negocjacji z aktywistami. Na miejscu jest obecny zespół antykonfliktowy, który próbuje rozmawiać z tymi ludźmi, ale nie podejmują z nami rozmów - zaznaczyła policjantka.

Z czwartkowej wypowiedzi prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka wynika, że spodziewa się on, że w ciągu półtora miesiąca dojdzie do podpisania umowy inwestycyjnej z wykonawcą w sprawie budowy w Ostrołęce bloku energetycznego opalanego gazem.

W maju PKN Orlen zadeklarował wstępną gotowość bezpośredniego zaangażowania finansowego w budowę bloku w Elektrowni Ostrołęka, wyłącznie w przypadku zmiany założeń technologicznych dla inwestycji na technologię opartą na paliwie gazowym.

PKN Orlen ma 80 proc. udziału w kapitale zakładowym Energi. Energa posiada 50 proc. udziału w kapitale zakładowym spółki Elektrownia Ostrołęka, która realizuje inwestycję budowy energetycznego bloku węglowego.