Śledztwo w sprawie zwłoki szefowej rządu oraz urzędników Rządowego Centrum Legislacyjnego w publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia ws. czerwcowej ustawy o Trybunale zostało umorzone. Taką decyzję podjęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Śledczy zajęli się sprawą 14 grudnia, po dziesięciu zawiadomieniach od osób prywatnych.

REKLAMA

Według śledczych, nie doszło do przestępstwa niedopełnienia obowiązków, bądź przekroczenia uprawnień przez urzędników państwowych. Orzeczenie Trybunału ostatecznie zostało bowiem opublikowane 16 grudnia.

Prokuratura w swojej argumentacji przyznaje jednak, że mieliśmy do czynienia z niemającym podstaw prawnych opóźnieniem w ogłoszeniu tego werdyktu. Jak napisano - publikacja powinna być niezwłoczna, a wszystko było już gotowe do druku 4 grudnia - dzień po orzeczeniu. Natomiast o wstrzymaniu ogłoszenia zdecydowała szefowa rządu, tłumacząc to analizami werdyktu sędziów Trybunału. W efekcie wydrukowano go dopiero po 12 dniach.

Prezes Rady Ministrów mogła przypuszczać, że działanie wstrzymujące publikację orzeczenia przez czas, w którym poddawane jest analizie, może być korzystne z punktu widzenia interesu publicznego - dodał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak.

Śledztwo wszczęto po zawiadomieniach, m.in. PO i Nowoczesnej, według których nieopublikowanie wyroku jest przestępstwem niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień służbowych i działania na szkodę interesu publicznego, za co grozi do 3 lat więzienia.

(MRod)