Nadal możemy liczyć na ciepłe i na ogół słoneczne dni. Na termometrach zobaczymy nawet do 25 stopni Celsjusza. Tak ciepło ma być w czwartek w Lublinie oraz Warszawie. Miejscami mogą pojawić się burze. Pierwszy weekend astronomicznej jesieni przyniesie ochłodzenie. Termometry wskażą maksymalnie 16 stopni Celsjusza.

REKLAMA

W czwartek najcieplej będzie w Lublinie oraz w Białymstoku - nawet do 25 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach tylko nieco chłodniej - maksymalnie od 19 stopni Celsjusza w Szczecinie do 23 stopni Celsjusza w Rzeszowie. Słońce pojawi się niemal w każdym regionie. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. Miejscami - głównie w Małopolsce oraz na Ziemi Świętokrzyskiej, Podlasiu oraz na Podkarpaciu - zagrzmi. Powieje na ogół umiarkowany oraz słaby wiatr.

Piątek przyniesie na ogół kapryśną aurę. Niemal w całym kraju popada deszcz, a miejscami - głównie w Małopolsce oraz na Ziemi Świętokrzyskiej, Podlasiu, Podkarpaciu i Mazowszu zagrzmi. Na szczęście, na chwile ze słońcem też można liczyć. Dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. Nadal stosunkowo ciepło. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 16 stopni Celsjusza w Krakowie do 21 stopni Celsjusza w Warszawie oraz w Białymstoku. Powieje na ogół umiarkowany oraz słaby wiatr, jedynie w czasie burz silny i porywisty.

Sobota przyniesie wyraźnie ochłodzenie. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 14 stopni Celsjusza w Krakowie do 17 stopni Celsjusza w Łodzi oraz w Warszawie. Niemal wszędzie - poza Zachodnim Pomorzem - popada deszcz. Na chwile ze słońcem też można liczyć, dominować będzie zachmurzenie umiarkowane. Powieje na ogół umiarkowany oraz słaby wiatr.

Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!

Sprawdź prognozę długoterminową na 16 dni

Sprawdź prognozę pogody godzina po godzinie dla wybranego miejsca

Planujesz wyjazd? Sprawdź prognozę pogody na najbliższy weekend!