Zuchwała próba kradzieży na Dolnym Śląsku. W Polkowicach pijany mężczyzna próbował ukraść samochód, w którym była kobieta z dzieckiem. Jak się okazało, złodziej miał 3 promile alkoholu we krwi.

REKLAMA

Mężczyzna wykorzystał moment, w którym kierowca jeepa podjechał pod sklep, gdzie chciał zrobić drobne zakupy, i zostawił auto z włączonym silnikiem. W środku była kobieta i dziecko. Złodziej usiadł za kierownicą i ruszył… Na szczęście pasażerom udało się jakoś wyskoczyć.

Pijany „kierowca” zatrzymał się 200 metrów dalej - na ogrodzeniu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu; odpowie za zniszczenie auta i prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.