Chorobą prezydenta tłumaczono jego nieobecność na obchodach 20-lecia Trybunału Konstytucyjnego. Na złe samopoczucie głowy państwa może wpływać ocena jego działalności – źle mówi o niej niemal połowa Polaków. Ale przeziębienie nie przeszkodziło już Lechowi Kaczyńskiemu w innych obowiązkach.

REKLAMA

Choroba jest widocznie na tyle niegroźna, że nie przeszkodziła Lechowi Kaczyńskiemu w spotkaniu z głównym rabinem Polski tego samego dnia. Nie przeszkadzała mu również we wtorek. Prezydent wręczał nominacje profesorskie, spotykał się z młodzieżą…

Lech Kaczyński nie wygląda na chorego – zapewnia nasza reporterka, która była w Pałacu Prezydenckim. Żadnego kaszlu, żadnej chrypki, żadnego kichania, ani żadnych śladów osłabienia - opisuje Agnieszka Burzyńska.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Wprawdzie medycyna zna przypadki chorób przebiegających bezobjawowo, ale wówczas sam zainteresowany nie wie, że jest chory. Prezydent nie tylko wiedział, ale co więcej już w piątek sugerował, że akurat w poniedziałek, akurat w południe może się czuć kiepsko. A to, że akurat na czas wizyty w Trybunale, to już czysty wypadek…

Prawdziwy ból głowy może spowodować u Lecha Kaczyńskiego najnowszy sondaż CBOS. Wynika z niego, że aż 49 procent Polaków źle ocenia jego działalność. Na opinie wpływ ma wykształcenie ankietowanych. Im wyższe – tym gorsze są oceny dla prezydenta.